Pewnie potrafisz sobie przypomnieć taki moment, gdy zaśmiewałaś się do łez z jakiegoś dowcipu, w czasie jakiejś zabawy czy doświadczenia…

Czy pamiętasz też, jak bardzo wszechogarniające jest to doświadczenie?

Znikają wtedy wszystkie inne emocje, problemy, tak naprawdę trudno jest się śmiać i myśleć o czymś innym niż powód do tego śmiechu.

Pewnie też pamiętasz momenty takiego spokojnego uśmiechu, gdy patrzyłaś na ukochanego, słodkie dziecko czy zabawnego kotka lub szczeniaczka lub po prostu na coś dla Ciebie pięknego.

To też jest taki moment, w którym wszystko inne znika, a Ty po prostu jesteś w tej pięknej chwili, która przynosi ciepło w sercu i uśmiech na twarzy, bo jesteś po prostu szczęśliwa.

Kiedy się śmiejesz, chichoczesz czy uśmiechasz, w Twoim ciele i mózgu wiele się dzieje — wydzielają się endorfiny — zwane hormonami szczęścia — i rozchodzą się, powodując nie tylko rozluźnienie w ciele, ale nawet efekt przeciwbólowy!

Co ciekawe, mózg nie reaguje na powstałą emocję, tylko na wyraz Twojej twarzy!
Już samo uniesienie do góry kącików ust na dłuższą chwilę sprawia, że wydzielają się endorfiny!

Więc tak naprawdę nawet nic nie musi Cię ucieszyć, żebyś poczuła zbawienny wpływ endorfin — wystarczy unieść do góry kąciki ust i poczekać, aż mózg zrobi swoje .
Ale zawsze lepiej znaleźć sobie powód do radości!