Żeby pobudzić mózg do działania potrzebujemy chemii – a dokładniej odpowiedniego poziomu noradrenaliny i dopaminy; gdy jest ich za mało – doświadczamy nudy, gdy za dużo – pojawia się stres.
Ponoć skutecznie działają tutaj bodźce negatywne – wyobrażanie sobie „czarnych” scenariuszy lub uznanie, że coś trzeba zrobić na wczoraj.
Niestety – łatwo jest przesadzić i zamiast pobudzenia można w ten sposób osiągnąć tylko strach, stres i inne nieprzyjemne uczucia.
W NLP wolimy sobie zadać w takiej sytuacji pytanie: „Co w tym jest ciekawego? Co mnie interesuje? Jak bardzo mnie to fascynuje?” i energicznym tonem dodać: „Mogę się za to już teraz zabrać” i… działaj!
Powodzenia