Takiego maila otrzymałam niedawno od jednej z czytelniczek moich książek:

„Gdybym miała magiczną różdżkę, za pomocą której mogłabym rozwiązać moje problemy tak, żeby nareszcie w pełni cieszyć się życiem, sprawiłabym:

– żeby mieć magiczny przycisk który włączałby mi motywację do tych wszystkich spraw, które odkładam od miesięcy na później (mogłabym wtedy na przykład nauczyć się wreszcie hiszpańskiego, żeby w trakcie kolejnych wakacji nie stresować się w komunikacji miejskiej usiłując dogadać się językiem migowym z Hiszpanami, którzy wydaje mi się, że angielskim gardzą; albo na przykład wziąć się ostro za treningi, żebym wreszcie mogła chodzić w ubraniach w rozmiarze 38, a nie 42)

– żeby nie przejmować się tak bardzo tymi wszystkimi rzeczami i sprawami, które nie są przyjemne, ale nie mam na nie wpływu ( a zamiast tego z lekkością powiedzieć sobie: „no trudno, że nie wyszło, będzie następna okazja” i po prostu iść dalej, a nie rozgrzebywać powody porażki i tłumaczyć sobie jak bardzo jestem nieporadna, niezaradna i ogólnie fatalna )

– żeby tak potrafić wprowadzić w życie te zmiany o których wiem, że są dla mnie dobre i rozwijające ( a nie tuż przed wykonaniem pierwszego kroku bombardować się tymi wszystkimi myślami typu: „nie uda się, nie potrafię, przecież i tak nic nie zmienię”)

– żeby tak umiejętnie komunikować swoim bliskim, na czym tak naprawdę mi zależy, nie raniąc przy tym nikogo bo przecież wiem, że większość konfliktów bierze się stąd, że ta druga strona nie rozumie moich intencji (a nie rzucać aluzje, kąśliwe uwagi i półsłówka, które tylko zaogniają konflikt)

Pani Agnieszko – gdyby ktoś opracował takie szkolenie, na którym udałoby mi się chociaż w połowie wprowadzić te zmiany, byłoby to najbardziej użyteczne szkolenie ze wszystkich, na których byłam w mojej ponad piętnastoletniej karierze zawodowej.”

Zatem przemyślałam temat, przygotowałam ofertę i z przyjemnością zawiadamiam- JUŻ JEST ! 🙂

Zapraszam tylko te kobiety, które są zdecydowane na wprowadzenie zmian mogących sprawić, że życie będzie lepsze, przyjemniejsze i szczęśliwsze 🙂

Pozdrawiam

Agnieszka Ornatowska