Coraz bardziej przekonuję się do stworzonego przez Johna Grindera „New Code” NLP.
Dla przypomnienia: w „klasycznym” NLP najpierw określało się cel który chcemy osiągnąć, a potem zasoby potrzebne do jego osiągnięcia. Na przykład: jeśli ktoś odczuwa lęk przed podejściem do nieznajomej kobiety (powszechny problem u wielu facetów), najpierw zadajemy pytanie, co chciałby czuć zamiast lęku.
Powiedzmy, że chciałby czuć pewność siebie. Prosimy wtedy by przypomniał sobie stan pewności siebie (dobrym pytaniem jest tu „po czym poznajesz, że masz pewność siebie”), wzmacniamy ten stan, kotwiczymy, przenosimy w odpowiedni kontekst tak, by samo podchodzenie do pięknej nieznajomej wzmacniało stan pewności siebie. Sprawa załatwiona 🙂
John Grinder jednak doszedł do wniosku, że świadomy umysł klienta jest najmniej odpowiednią częścią jego osobowości do decydowania jaki cel ma osiągnąć i jakie zasoby są potrzebne do jego osiągnięcia. Według Grindera decyzje co do tego jaki cel ma zostać osiągnięty i jakich zasobów do tego użyć najlepiej pozostawić nieświadomemu umysłowi.
I tak powstał „nowy kot” NLP.
Zamiast określać cel i przywoływać potrzebne do jego uzyskania zasoby, przy pomocy specjalnych gier wywołujemy tzw. High Performance State (HPS). Jest to szczególny stan, w którym uzyskujemy dostęp do wszystkich swoich zasobów. Nie jest on przypominany, tylko specjalnie stworzony, bez żadnych naleciałości z przeszłych wspomnień. I gdy już uzyskamy HPS, wchodzimy w kontekst w którym był problem lub w którym chcemy uzyskać lepsze wyniki.
I to wszystko.
Nie tworzymy nowych zachowań, nie zastanawiamy się, jak chcemy się czuć itp. Po prostu będąc w High Performance State wchodzimy w kontekst w którym chcemy coś zmienić.
Zbyt proste?
Wczoraj na sopockiej grupie „Droga do sukcesu” nauczyłem uczestników jak stosować New Code NLP. Jeden z nich był początkowo sceptycznie nastawiony, ale dał sobie szansę na przetestowanie tego formatu.
Problemem nad którym pracował był właśnie lęk przed podchodzeniem do nieznajomych kobiet. Po przejściu przez procedurę lęk zniknął. Nie został jednak zastąpiony przez poczucie pewności siebie. Nieświadomy umysł uczestnika okazał się bardziej kreatywny. W High Performance State dokonał zmian, sprawiających że podchodzenie do nieznajomych kobiet stało się czymś prostym i naturalnym jak powiedzenie „cześć” dobremu znajomemu.
Moim zdaniem to znacznie bardziej eleganckie rozwiązanie niż sztuczne napompowana pewność siebie 🙂
A jak wchodzić w High Performance State i stosować New Code NLP będziemy uczyć na kursie NLP Master Practitioner https://nlp.pl/?product=nlp-master-practitioner
Pozdrawiam
Lech Dębski