Ponieważ już niedługo ruszamy z pierwszą edycją treningu Advanced NLP Coaching Practitioner, pomyślałem, że warto napisać o związkach między NLP a coachingiem i o tym, co te dziedziny mogą sobie nawzajem oferować.
Gdy jako trener NLP zacząłem się interesować coachingiem, byłem zdumiony jak wiele te dziedziny mają z sobą wspólnego. Obie zakładają, że klient ma w sobie wszystkie zasoby potrzebne by dokonać zmiany i osiągnąć swoje cele, a rolą prowadzącego profesjonalisty jest pomóc mu skontaktować się z tymi zasobami i skorzystać z nich. Obie dziedziny nastawione są na osiąganie konkretnych, uzgodnionych celów w stosunkowo krótkim czasie. Obie zajmują się głównie teraźniejszością i przyszłością, niechętnie rozgrzebując przeszłość klienta. W obu dziedzinach zasadniczymi pytaniami są „gdzie jesteś teraz?” „gdzie chcesz się znaleźć?” i „jak możesz przejść od stanu początkowego do stanu docelowego?”
Zasadnicza różnica między klasycznym coachingiem a coachingiem NLP polega na tym, że w tradycyjnym coachingu coach towarzyszy klientowi na tej drodze, podczas gdy coach NLP aktywnie go prowadzi na drodze od stanu początkowego do wspólnie określonego celu. A NLP oferuje liczne narzędzia i metody, ułatwiające takie przejście. „Czysty” coaching ogranicza się do zadawania pytań. NLP dysponuje rozległym zbiorem metod i technik ułatwiających zmianą.
Co jeszcze NLP może zaoferować coachingowi?
Tradycyjny coaching zajmuje się głównie świadomymi decyzjami i zachowaniami. W NLP zdajemy sobie sprawę z ważnej roli procesów zachodzących w umyśle na poziomie nieświadomym. Klient może świadomie zadeklarować „tak, zrobię to”, podczas gdy na poziomie nieświadomym istnieje sprzeciw, w rezultacie którego klient nie wykona swoich zobowiązań. Rozszerzenie zakresu interwencji tak by obejmowała również procesy nieświadome niewątpliwie poprawi skuteczność coachingu.
W klasycznym rozumieniu coaching zajmuje się głównie zmianą zachowań. Esencją jest pytanie „czy zrobiłeś to, co postanowiłeś zrobić?” (oczywiście jest to ujmowane bardziej elegancko 😉 ).
Z kolei NLP zajmuje się głównie zmianą stanów wewnętrznych klienta, napędzających zachowanie.
Dla przykładu: jeśli klient postanowi że poprosi szefa o podwyżkę, albo że w ciągu tygodnia wykona 30 rozmów biznesowych, to na kolejnej sesji coachingu zostanie spytany czy to zrobił. Z kolei w podejściu NLP ważniejsze jest by był w stanie pozwalającym mu zdecydować czy na przykład szef jest w odpowiednim nastroju by zadać mu pytanie o podwyżkę, albo w stanie w którym ma zasoby pozwalające prowadzić te spotkania z dużą skutecznością.
Innymi słowy, zanim klient zobowiąże się do wykonania jakiegoś zadania, coach NLP upewnia się, czy znajduje się w spójnym stanie dostępu do zasobów. Jeśli tak nie jest, używa się metod NLP by pomóc mu osiągnąć ten stan i upewnić się, ze automatycznie znajdzie się w tym stanie w trakcie wykonywania zadania.
Co z kolei coaching ma do zaoferowania NLP?
Tradycyjne NLP nastawione jest na schemat: przychodzi klient z problemem, rozwiązujemy problem, klient wraca do swojego życia z rozwiązanym problemem. Life coaching z kolei zajmuje się całościowymi zmianami w życiu klienta i jest to coś, o co warto wzbogacić podejście NLP.
NLP jest nastawione na szybkie dokonywanie zmian. Stosowane w NLP techniki umożliwiają dokonywanie zmiany w ciągu kilku, a czasem nawet jednej sesji. Paradoksalnie to, co jest zaletą NLP, stanowi również jego słabość, gdyż nie można śledzić przez dłuższy czas tego jak zmiany wpływają na życie klienta. Coachingowe kontrakty na wiele spotkań z pewnością są tu lepszym rozwiązaniem, gdyż umożliwiają podtrzymywanie zmiany przez dłuższy czas.
Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ!
Pozdrawiam serdecznie
Lech Dębski