Taka sytuacja:
śpisz sobie słodko, a tu dzwoni budzik – bo musisz iść do pracy/ masz jakieś sprawy do załatwienia.
I jaka zazwyczaj bywa Twoja reakcja?
„Nie! Ja nie chcę! Jeszcze jestem zmęczony… A takie wstawanie to istna tortura! Okropieństwo! Masakra!” i zaraz za tym często podążają myśli typu: „Bo praca jest okropna, szef głupi, obowiązki nudne, moje życie to porażka” itp., itd.
Znasz to?
Jeżeli tak to pomyśl przez chwilę w jakiś stan emocjonalny się w ten sposób wprowadzasz? Czy takie myśli sprawią, że Twój dzień będzie udany? Raczej nie….
Co możesz zrobić?
Gdy już zadzwoni ten budzik pomyśl sobie co dobrego Cię dziś czeka – nawet, gdy nie lubisz swojej pracy, to w końcu jednak wrócisz do domu
Albo możesz wyliczyć w tym momencie kilka rzeczy, za które możesz być wdzięczny – chociażby fakt, że możesz otworzyć oczy, że widzisz, myślisz, dobrze się czujesz;
albo możesz pomyśleć o jakiejś miłej rzeczy, którą planujesz w przyszłości – czy to w weekend, czy w dalszym czasie; możesz też pomyśleć o kimś, kogo kochasz
I teraz zastanów się proszę przez chwilę jak takie myśli mogą wpłynąć na Twoje emocje?
Kiedy skupiasz się na pozytywnych sprawach, wtedy pojawiają się z automatu przyjemne emocje, które pomagają sprawić, że dzień będzie dobry bez względu na to, że jest poniedziałek