Przeglądając Internety znalazłem stronę „uczącą” jak sobie radzić z emocjami. Podano na niej 4 sposoby:
1) Naucz się nazywać emocje.
2) Zaczekaj aż emocje odparują.
3) Znajdź ujście dla swoich emocji
4) Nie daj się ogłupić przez szczególnie dobry albo szczególnie zły nastrój.
I jest to typowe dla większości podejść zajmujących się emocjami. Nazwij, pójdź na spacer, pobaw się z psem, wyraź, odczekaj itp. Wszystkie te podejścia przyjmują założenie, że emocje po prostu powstają i dopiero wtedy można z nimi coś zrobić.
NLP zalicza się do nielicznych kierunków zajmujących się tym jak powstają emocje i jak można je przekształcić ZANIM zaczną nam przeszkadzać.
To co czujesz w danej chwili zależy od dwóch czynników. Po pierwsze od tego co się dzieje w Twoim umyśle- obrazów które w nim tworzysz, dźwięków, dialogu wewnętrznego- słowem tego, co powszechnie nazywa się myśleniem. Jeśli zmienisz swój sposób myślenia zmienisz swój stan emocjonalny. Możesz zmienić treść myślenia- np. zamiast tworzyć katastroficzne scenariusze tego co się stanie możesz tworzyć scenariusze, w których pokonujesz przeszkody i osiągasz swój cel. Możesz zmienić też strukturę myślenia- i jest to sposób, który preferujemy w NLP. Gdy zmieniasz głos surowego wewnętrznego krytyka powtarzającego CI jaki jesteś beznadziejny w piskliwy głos Myszki Miki albo Kaczora Donalda to trudno ci będzie brać go poważnie i Twój stan od razu się zmieni
Drugim czynnikiem wpływającym na to co czujesz jest Twoje ciało- jego pozycja, sposób oddychania, wzorce napięć itp. Możesz wykonać proste ćwiczenie- wyciągnij ręce wysoko do góry, najwyżej jak tylko możesz, popatrz się na sufit- i w tej pozycji wpadnij w głęboką depresję. Nie możesz, prawda? Twoje pozycja ciała jest dokładnie odwrotna do tego co robimy, gdy jesteśmy przygnębieni. A jeśli regularnie będziesz stał w takiej pozycji przez zaledwie dwie minuty dziennie, to badania Amy Cuddy wykazują, że nastąpi trwała poprawa nastroju!
Już pierwszego dnia treningu NLP Practitioner nauczysz się co konkretnie robić by uzyskać dowolny stan emocjonalny i jak zmieniać stan niepożądany w pożądany.
Już pierwszego dnia będziesz wiedzieć jak dowolnie sterować swoimi emocjami.
A potem, zgodnie z zasadą Hitchcocka, napięcie będzie wzrastać
Pozdrawiam serdecznie,