Czytam sobie książkę o hipnozie autorstwa Roba de Groofa(fantastyczny facet, byłem na jego zajęciach na ostatniej UKHC), w której pisze, żeby podczas dawania sugestii unikać sformułowań takich jak: „Czy możesz położyć ręce na udach” albo „Czy możesz podejść i usiąść bliżej”. Zamiast tego zaleca dawanie bezpośrednich poleceń: „Połóż ręce na udach” albo „Podejdź bliżej”.
Jednocześnie czytam książkę o hipnozie autorstwa Richarda Hilla i Ernesta Rossi (fantastyczny facet, byłem na jego zajęciach, gdy prowadził warsztat na UW w 1993), w której pisze, żeby dawać sugestie w rodzaju: „Zastanawiam się, czy możesz popatrzeć na swoje dłonie”, albo „Ciekawe, czy możesz przesunąć swoje dłonie by były skierowane do siebie”.
No to jak to jest? W jednej książce piszą tak, w drugiej zupełnie inaczej? To w końcu jak powinno się dawać sugestie w hipnozie?
Odpowiedź, jak zwykle, brzmi: „to zależy” 🙂
Po prostu hipnoza niejedno ma imię. I są style hipnozy bardziej dyrektywne i autorytarne jak w przypadku Roba de Groofa. I są też style niedyrektywne i przyzwalające, jak styl Ernesta Rossi.
Który styl jest lepszy? Oczywiście ten który jest bardziej skuteczny- u danego klienta, w danym kontekście sytuacyjnym i dla osiągnięcia określonego celu.
Zależy to od wielu czynników:
– od kontekstu, w którym stosujemy hipnozę (inaczej będzie w gabinecie terapeutycznym, inaczej w pokazie hipnozy scenicznej, jeszcze inaczej podczas prezentacji handlowej)
– od osobowości i przekonań hipnotyzera, oraz tego, jak postrzega swoją rolę: jako kogoś kto swoimi sugestiami zmienia to co się dzieje w umyśle hipnotyzowanego, czy jako kogoś kto pomaga mu uruchomić procesy samouzdrawiania
– od klienta: jego stanu, oczekiwań i tego czy woli słuchać siebie, czy innych (w NLP nazywamy to metaprogramem z autorytetem wewnętrznym lub zewnętrznym)
Generalna reguła jest taka: im większy opór ze strony klienta, tym bardziej trzeba stosować metody niedyrektywne, permisywne i pośrednie (takie jak opowiadanie metafor i historii).
A jak stworzyć hipnotyczny kontekst, by drugi człowiek chętniej podążał za Twoimi sugestiami podczas czegoś, co wygląda jak zwykła rozmowa?
Właśnie tego dowiesz się na warsztacie Podstawy Hipnozy Konwersacyjnej. Tylko do środy cena promocyjna wynosi 870 PLN (plus VAT), potem rośnie do 1270 PLN (plus VAT), więc by zaoszczędzić 400 złotych (plus VAT) zapisz się już dzisiaj!
Albo mniej dyrektywnie: czy już wiesz, na co wydasz te zaoszczędzone 400 złotych po tym jak zapiszesz się na ten warsztat już teraz?
Czy już zaczynasz zauważać, który styl sugestii lepiej na Ciebie działa?
Jeśli stwierdzisz, że żaden, to tym bardziej powinieneś zapisać się na to szkolenie, ponieważ nauczysz się na nim nie tylko jak wywierać wpływ na innych, ale też jak jeszcze lepiej rozpoznać, gdy ktoś je stosuje na Tobie!
Pozdrawiam serdecznie,
Lech Dębski
|