“O hipnozie, czynniku krytycznym, lekarzach i wypadkach” | Instytut Neurolingwistyki
“Jak pozbyć się nieprzyjemnego uczucia i zastąpić je bardzo przyjemnym lub wręcz rozkosznym? “
24 February 2015
“Jak stosować hipnozę w nagłych wypadkach czyli o hipnozie, czynniku krytycznym, lekarzach i wypadkach część druga.”
24 February 2015

“O hipnozie, czynniku krytycznym, lekarzach i wypadkach”

Autor: Lech Dębski

Hipnozą zajmuję się zawodowo już od ponad piętnastu lat (prawdę mówiąc zajmuję się nią znacznie dłużej, tyle że wcześniej o tym nie wiedziałem ;) ). I za każdym razem, gdy ktoś mnie pyta „a czym tak naprawdę jest hipnoza”, mam duże trudności z udzieleniem odpowiedzi.

Istnieją dziesiątki, a może nawet setki rożnych definicji hipnozy. Uczone autorytety sprzeczają się na czym polega istota hipnozy, a nawet czy hipnoza w ogóle istnieje. Na szczęście nie jestem już uczonym badaczem tylko praktykiem, i od pytania „czym jest hipnoza?” znacznie bardziej interesują  mnie pytania „Jak uzyskać stan hipnozy i jak można go najlepiej wykorzystać?” . Czasem jednak warto zastanowić się nad zaletami i wadami różnych definicji hipnozy.

Jedną z bardziej użytecznych definicji hipnozy jest definicja Dave Elmana. Według niego hipnoza to stan umysłu charakteryzujący się  obejściem czynnika krytycznego umysłu oraz ustanowieniem myślenia selektywnego.

Wiem, co teraz myślisz: „Lechu, oszalałeś? To ma być użyteczna definicja? Przecież to jakiś bełkot!”   Weź głęboki wdech i powoli wypuszczając powietrze zamknij oczy… (eee… to chyba nie była najlepsza możliwa sugestia)… otwórz oczy oraz umysł, gdyż zaraz tajemnica zostanie wyjaśniona. Zacznijmy od drugiej części definicji. Myślenie selektywne to po prostu myśl, w którą całkowicie wierzysz, co do prawdziwości której jesteś absolutnie przekonany. Czym jednak jest ten czynnik krytyczny umysłu?

Czynnik krytyczny to ta funkcja świadomego umysłu, która ocenia czy słyszana informacja lub sugestia jest prawdziwa, czy nie.  Gdybym Ci powiedział „jesteś Marsjaninem”, to czynnik krytyczny Twojego umysłu porównałby to stwierdzenie z tym co wiesz na swój temat i stwierdziłby, że to kompletna bzdura (jeśli jednak stwierdziłbyś, że faktycznie jesteś z Marsa, to wzywam Facetów w Czerni- albo kolegów psychiatrów :-) ). Jednak na pokazie hipnozy scenicznej, gdy czynnik krytyczny zostaje zawieszony, osoba na scenie przyjmuje od hipnotyzera sugestie że jest Marsjaninem, zachowuje się jak przybysz z obcej planety, traci umiejętność mówienia w języku polskim, za to płynnie mówi po marsjańsku itp.

Zazwyczaj czynnik krytyczny umysłu pełni bardzo użyteczną funkcję. Kiedy negocjujesz ze sprzedawcą używanego samochodu, jego zapewnienia o znakomitej jakości towaru warto przepuścić przez filtr czynnika krytycznego. Podobnie obietnice polityków, czy zapewnienia „jutro prześlę ci pieniądze” powinny być zbadane przez nasz krytyczny umysł. Są jednak sytuacje w których czynnik krytyczny zwraca się przeciwko nam.

Wyobraź sobie kogoś, kto ma niską samoocenę. Taka osoba słysząc komplement powiedziany pod swoim adresem od razu go odrzuci. Czynnik krytyczny porównuje słyszaną uwagę „dobrze ci poszło” czy „ślicznie wyglądasz” z zapisanym przekonaniem „jestem do niczego” albo „jestem brzydki/brzydka” i odrzuca komplement. Pokazuje to czemu tak trudno zmienić zakorzenione przekonania- czynnik krytyczny po prostu nie dopuszcza sprzecznych z nimi informacji. I właśnie w tym tkwi moc hipnozy- gdy czynnik krytyczny ulega zawieszeniu, można dać sugestie zmieniające ograniczające „zaprogramowanie” umysłu.  Kiedy świadomy umysł przestaje oceniać co jest możliwe, a co nie, wszystko staje się możliwe. W stanie zwykłej świadomości sugestia dotycząca znieczulenia podczas zabiegu dentystycznego lub chirurgicznego zostanie odrzucona przez czynnik krytyczny umysłu: „przecież mnie boli, to co ten dentysta gada, że czuję się komfortowo i nic nie czuję?” Kiedy w stanie hipnozy czynnik krytyczny zostaje zawieszony, sugestie dotyczące znieczulenia zostaną przyjęte i wykonane, a pacjent podczas zabiegu nic nie czuje.

Stan hipnozy nie jest jedyną sytuacją w której czynnik krytyczny ulega zawieszeniu. Kiedy oglądasz wciągający film, nie myślisz o tym, że płatni aktorzy odgrywają role w wymyślonym scenariuszu opisującym zdarzenia, które się nigdy nie wydarzyły.  Przeżywasz zdarzenia na ekranie jakby działy się naprawdę, a nawet identyfikujesz się z bohaterami. Ekranowa fikcja staje się dla ciebie rzeczywistością- dla niektórych ludzi do tego stopnia, że mają potem do aktora pretensje o uczynki dokonane przez graną przez niego postać!

Podobnie podczas czytania zajmującej książki twój czynnik krytyczny nie zwraca uwagi na to, że tak naprawdę patrzysz na małe znaczki pokrywające kartkę papieru. Twoja wyobraźnia przenosi cię w zupełnie inną rzeczywistość i możesz nawet nie słyszeć jak ktoś do ciebie mówi (w hipnozie nazywamy to halucynacją negatywną). Paruletnie dzieci w ogóle nie mają rozwiniętego czynnika krytycznego. Jeśli takiemu dziecku powiesz, ze jutro na obiad przyjdą Myszka Miki i Kaczor Donald, to potraktuje to zupełnie serio. Dopiero koło szóstego roku życia u dziecka rozpoczyna się kształtowanie czynnika krytycznego umysłu.

Również silne emocje zawieszają czynnik krytyczny świadomego umysłu. Wyobraź sobie, że jesteś u lekarza, który przegląda twoje wyniki z coraz bardziej zmarszczonym czołem i poważną miną. Serce zaczyna ci walić, oczekujesz najgorszego. I nie wiesz (a co gorsza zapewne nie wie tego lekarz), że czynnik krytyczny twojego umysłu został zawieszony, a słowa lekarza będą miały moc sugestii hipnotycznej. Dobrze, jeśli powie „Wyniki są świetne, jest pan zupełnie zdrowy”. Znacznie gorzej, jeśli stwierdzi „to poważna choroba, źle z panem”. Niestety lekarze najczęściej zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, że ich słowa mają moc sugestii hipnotycznej, nie poddającej się krytycznej ocenie świadomego umysłu. Dlatego w takich sytuacjach powtarzaj sobie w myśli: „lekarz to też człowiek, też może się pomylić”. A jeśli znasz autohipnozę, to daj sobie sugestie zabezpieczające  przed przyjmowaniem szkodliwych sugestii w takich okolicznościach.

Jeżeli jesteś świadkiem wypadku drogowego (lub innego) i znasz zasady hipnozy, możesz naprawdę pomóc poszkodowanym osobom. W trakcie udzielania pierwszej pomocy, lub po prostu towarzysząc ofiarom czekającym na ratunek pamiętaj, że ból i strach zawiesiły czynniki krytyczne ich umysłów, a więc  każde twoje słowo jest przyjmowane bezkrytycznie, jak sugestia hipnotyczna. Aby skutecznie pomóc poszkodowanym, pamiętaj o zasadzie CRIBLE.  Jest to akronim z pierwszych liter angielskich słów Control (kontroluj pozostałych świadków wypadku, okaż, ze jesteś autorytetem), Rapport (nawiąż kontakt z osoba poszkodowaną), Imagery (zacznij tworzyć w jej umyśle wyraziste obrazy tego że ocalała), Literal (pamiętaj, że jej umysł dosłownie rozumie twoje sugestie), Enthusiasm (bądź pewny siebie). Proste słowa w rodzaju  „Za chwilę okryję cię kocem i poczujesz się lepiej i zaczniesz się uspokajać wiedząc, że pomoc jest już w drodze” mogą zdziałać cuda. A odpowiednia sugestia może uratować życie, albo wspomóc leczenie stanowiąc ważną część pierwszej pomocy.

Więcej na temat stosowania hipnozy w nagłych wypadkach dowiesz się na specjalnym dodatku do warsztatu „Zaawansowana hipnoza eksperymentalna”. Co prawda będziemy się na nim zajmować głownie badaniem co znajduje się poza granicami słowa „możliwe”, jednak uważam, ze każdy hipnotyzer powinien umieć skorzystać ze swoich umiejętności by pomóc w nagłym wypadku.

//]]>