Wakacje już się kończą, niebawem dzieci pójdą do szkoły i wróci zwykłą szara rutyna…
A potem przyjdzie jesień i zima i człowiek zapomni o tym, że miał okazję odpocząć na urlopie 🙂
Psychologowie biznesu twierdzą, że powrót do pracy po wakacjach może wywołać stres i takie objawy jak: apatia, trudności ze skupieniem uwagi, ospałość, spadek sił witalnych i poczucie braku motywacji. Często dochodzą do tego objawy somatyczne: sztywność karku, ucisk żołądka, ból głowy. Ponadto czujemy się poddenerwowani, rozdrażnieni i ospali, a w skrajnych przypadkach mogą pojawić się nawet objawy depresji.
Dlaczego?
Ponieważ powrót do pracy po wakacjach może być odczuwany jako szok dla organizmu!
Opisane objawy są najdotkliwsze, gdy wakacje były za krótkie albo gdy podczas wypoczynku byliśmy zbyt aktywni – dużo zwiedzania, ruchu, sportu, a także imprez i zarwanych nocy. I kiedy nie było czasu na wypoczynek i relaks, to organizm po prostu buntuje się, gdy znów ma wrócić do pracy!
Jak sobie z tym radzić?
Po pierwsze: pozwól sobie jeszcze trochę pobyć na wakacjach 🙂
Pewnie masz zrobionych mnóstwo zdjęć, które tkwią gdzieś w pamięci aparatu, pewnie masz jakieś pamiątki z wyjazdu. Zamiast to wszystko chować w czeluściach szaf, pozwól sobie przywołać jeszcze klimat urlopu – obejrzyj uważnie zdjęcia, wybierz te najlepsze i umieść je w zasięgu wzroku – chociażby na tapecie komputera czy telefonu! Wystaw pamiątki – niech cieszą oczy i przywołują wspomnienia. Twój nieświadomy umysł nie rozróżnia , czy coś jest tylko wspomnieniem – ponieważ uczucia zawsze pojawiają się tutaj i teraz!
Po drugie: pozwól zająć sobie głowę czymś interesującym.
Teraz to najlepszy czas, żeby znaleźć sobie jakieś hobby (albo wrócić do tego, które odeszło w zapomnienie na czas urlopu) albo zdecydować się na naukę czegoś nowego, bo nic tak nie dodaje chęci do życia, jak właśnie zainteresowania, pasje i możliwość rozwoju. Dzięki temu też dbasz o swój umysł i mózg, które potrzebują nowych bodźców, żeby móc efektywnie działać.
Po trzecie: znajdź swoje własne sposoby na relaks i odprężenie.
Pamiętaj, że syndrom stresu pourlopowego pojawia się przede wszystkim właśnie dlatego, że Twoje ciało domaga się więcej odpoczynku. I nie chodzi tutaj tylko o możliwość wyspania się (optymalna ilość godzin snu w nocy to 8!) ale też o umiejętność szybkiego „resetu” , w czasie dnia, który pomaga nabrać nowej energii. Niestety, w naszej kulturze nie obowiązuje zwyczaj sjesty, a drzemki są raczej niemile widziane w wielu firmach (zwłaszcza te za biurkiem), więc warto znać inne sposoby.
Jeżeli chcesz je poznać zapraszamy na szkolenie Chillout z NLP i pamiętaj, że cena zniżkowa obowiązuje tylko do 28 sierpnia!