Oficerowie wywiadu muszą być najlepszymi sprzedawcami na świecie.

Sprzedają najbardziej niewdzięczny produkt na świecie: zdradę. Muszą przekonać werbowanego by zdradził swój kraj, ryzykując swoją wolność lub nawet życie. Stawki są duże a ryzyko ogromne, bo w razie niepowodzenia sam oficer ryzykuje własną wolnością. Trzeba więc wiedzieć, z jakich narzędzi korzystać, by odnieść sukces.

Najlepiej odwołać się do najbardziej podstawowych skryptów, rządzących ludzkim zachowaniem na poziomie naszego genetycznego dziedzictwa. Ci z naszych przodków, którzy nie działali zgodnie z nimi ginęli, nie przekazywali swoich genów potomstwu i nie zostawali naszymi przodkami 😉 My mamy w sobie geny tych, którzy postępowali zgodnie z nimi.

Jakie są to skrypty, sterujące z ukrycia naszym postępowaniem?

Chase Hughes, były oficer amerykańskiego wywiadu, określa je akronimem FATE: Focus, Authority, Tribe, Emotions.

Focus, czyli skupienie uwagi było niezbędne do przetrwania dla naszych przodków. Nagłe trzaśnięcie gałązki, na którą ktoś nastąpił w lesie mogło być sygnałem ostrzegawczym o nadchodzącym zagrożeniu i domagało się natychmiastowego skupienia uwagi. Ci, którzy je ignorowali ginęli, natomiast swoje geny przekazywali potomstwu ci, którzy potrafili błyskawicznie skupić uwagę na potencjalnym zagrożeniu. W obecnych czasach uwaga jest najcenniejszym zasobem, o który walczą media społecznościowe, reklamodawcy i sprzedawcy. Jeśli skrolujesz posty na Facebooku, to wiesz, o czym mówię 🙂

Authority– jakie znaczenie dla naszych przodków miało posłuszeństwo wobec przywódcy plemienia nie trzeba wyjaśniać. Ludzkość przetrwała dlatego, że potrafiła działać w niewielkich (100-150 osób) grupach. W sytuacji zagrożenia musiał znaleźć się ktoś obdarzony autorytetem, kto mówił innym co mają robić, kogo polecenia były wypełniane. Bez tego grupa ginęła. Ci, którzy nie chcieli się podporządkować przywódcy grupy byli z niej wypędzani, a ich geny nie były przekazywane dalszym pokoleniom. My mamy w sobie genetycznie zakodowane posłuszeństwo wobec autorytetu (a raczej kogoś, kogo postrzegamy jako autorytet). Doświadczenie Milgrama pokazuje, że 65% ludzi torturuje prądem o napięciu 450V człowieka, który im nic nie zrobił, tylko dlatego że ktoś w laboratoryjnym fartuchu każe im to zrobić. A do 300 V doszło 100% uczestników badania (o eksperymencie Milgrama pisałem TUTAJ

Tribe czyli Plemię- jeśli nie wiemy co mamy zrobić, a w pobliżu nie mamy Autorytetu który by to nam powiedział- to co wtedy robimy? Oczywiście naśladujemy to, co robią inni! Kto nie potrafił podporządkować się regułom życia w plemieniu, był z niego wypędzany z wiadomym skutkiem. A przymus przestrzegania reguł społecznych bywa tak silny, że ludzie czasem wolą stracić życie, niż postąpić wbrew oczekiwaniom grupy.

Emotions– nie trzeba mówić jak wielką rolę odgrywają w naszym życiu emocje. Jak już wielokrotnie pisałem, nie jesteśmy istotami racjonalnymi (choć nam się tak wydaje), tylko emocjonalnymi, To emocje sterują naszym postępowaniem. Co ciekawe, ludzie, którzy w wyniku uszkodzeń mózgu stracili zdolność odczuwania emocji nie zmienili się w hiperlogicznych Mr. Spocków. Wręcz przeciwnie, podjęcie najprostszych decyzji stało się dla nich niemal niewykonalne. Tak więc to emocje stanowią klucz do naszych decyzji.

A jak wykorzystać model  by wpływać na ludzi wokół siebie dowiesz się na Podstawach Hipnozy Konwersacyjnej. Link do szkolenia w Warszawie znajdziesz TUTAJ a w Sopocie TUTAJ.

Ps. Cena promocyjna kończy się już w poniedziałek więc zarezerwuj swoje miejsce już TERAZ.

Pozdrawiam serdecznie
Lech Dębski