Jeśli zechcesz porównać swoje życie do czegoś, to Twoje życie jest jak… co?
Daj sobie chwilę, by pojawiła się odpowiedź… Może to być obraz… albo słowo lub słowa… jakaś metafora, która najlepiej reprezentuje Twoje życie.
Nie musisz silić się na coś oryginalnego, najlepsze metafory pojawiają się same i często są zaskakujące.
Zatem Twoje życie jest jak… co?
Niezależnie od tego co Ci się pojawiło, ta osobista metaforama ogromny wpływ na to, jak przeżywasz swoje życie.
Na przykład, jeżeli życie jest dla Ciebie ciągłą walką, to zapewne postrzegasz innych ludzi jako przeciwników lub sojuszników, jesteś stale spięty, w gotowości do boju. I jest to zupełnie inne nastawienie do życia, niż wtedy, gdy Twoje życie jest wspaniałą przygodą. Albo tańcem. Albo podróżą. Albo rozkwitającym kwiatem. Swobodnym przepływem. Radością. Miłością.
Metafory są podstawą tego jak myślimy. Gdy stykamy się z jakimś nowym doświadczeniem, porównujemy je do czegoś co już znamy i często opisujemy je w terminach które już rozumiemy – czyli tworzymy metaforę. Taka metafora staje się częścią neuro-logicznych sieci skojarzeń, łącząc się i wpływając na nasze emocje, myśli, przekonania, zachowania, reakcje ciała, kierunek uwagi itp.
Metafora staje się soczewką, w której skupiają się podświadome programy sterujące naszymi myślami, uczuciami i zachowaniem (tak, to zdanie zawiera metaforę :-). A nawet kilka metafor. Czy potrafisz dostrzec je wszystkie?)
Z tego względu zmiana metafory ma od razu ogromny wpływ na nasze myślenie, przekonania, emocje i zachowanie. Jakie byłoby Twoje życie, jeśli je potraktujesz jako radosną piosenkę? Albo cudowną podróż? Jazdę na nartach? Strumień okazji?
A w jaki sposób pracować z osobistymi metaforami i symbolami dowiesz się na szkoleniu, które odbędzie się już 16 września. Termin ceny promocyjnej upływa już DZISIAJ O PÓŁNOCY, zatem dzisiaj jest ostatnia okazja by zaoszczędzić 300 złotych!
Pozdrawiam serdecznie,
Lech Dębski |