Przygotowując się do zajęć z Hipnotycznej Pracy z Symbolami kilka razy zrobiłem prostą procedurę zwaną Clean Space dla pobudzenia kreatywności w projektowaniu treningu.
Sama procedura jest bardzo prosta, wymaga trochę przestrzeni, długopisu i karteczek.
Na początku określam temat, nad którym chcę pracować, problem który chcę rozwiązać lub cel który chcę osiągnąć. Zapisuję go (albo rysuję) na karteczce i kładę tam, gdzie uznam za stosowne.
Potem znajduję miejsce, by się ustawić w relacji do miejsce, gdzie położyłem karteczkę z tematem pracy. I jest to bardzo ciekawy etap, gdyż po prostu się czuje, że się znalazło odpowiednie miejsce. Nie można tego wykoncypować w głowie, podświadomość sama kieruje w odpowiednie miejsce i kierunek ustawienia wobec tematu.
I w tym miejscu zadaję sobie pytanie: „I co wiem tutaj?” I pojawia się jakieś nowe zrozumienie, jakiś nowy stan, jakiś nowy punkt widzenia (dosłownie). A potem kolejne pytanie „I czy jest coś jeszcze co wiem o tamtym temacie?” Jednym lub dwoma słowami opisuję swoje doświadczenie na drugiej karteczce i kładę ją w tym miejscu.
A potem znowu się przemieszczam i znajduję kolejne miejsce, w którym powtarzam procedurę. I mogę to powtarzać wielokrotnie, znajdując 3, 4, 5, 6 itd. miejsca i co ciekawe, w każdym z nich pojawiają się nowe wglądy, nowe myśli, nowe zrozumienia, nowe stany.
Potem stojąc na przykład w miejscu 4, zadaję sobie pytanie „co tutaj wiem o miejscu 1”, potem o miejscu 2 i 3. Wytwarza się sieć powiązań między poszczególnymi miejscami, z której pojawia się nowe zrozumienie.
Na zakończenie wracam do miejsca, z którego najpierw patrzyłem na temat i zadaję sobie pytanie „I wiedząc to wszystko, co wiem tu i teraz?” Oraz „Jaką różnicę to sprawia?”
Jest to proces bardzo prosty w wykonaniu, a jednocześnie niebywale kreatywny. Nie można przewidzieć co się stanie, jakie wglądy uzyskasz, czego się dowiesz, ani nawet gdzie staniesz. Dowiadujesz się tego dopiero gdy zaczniesz go robić, a Twoja mądra podświadomość pokieruje Twoimi krokami i stworzy nowe sposoby zrozumienia.
Jeśli czas pozwoli, zrobimy ten proces na najbliższym szkoleniu z pracy z symbolami 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
Lech Dębski