JAK SOBIE PORADZIĆ Z NAPRAWDĘ CIĘŻKIMI PRZEŻYCIAMI? CZ.2 | Instytut Neurolingwistyki

JAK SOBIE PORADZIĆ Z NAPRAWDĘ CIĘŻKIMI PRZEŻYCIAMI? CZ.2

JAK SOBIE PORADZIĆ Z NAPRAWDĘ CIĘŻKIMI PRZEŻYCIAMI?
17 September 2024
JAK SOBIE PORADZIĆ Z NAPRAWDĘ CIĘŻKIMI PRZEŻYCIAMI CZ.3
19 September 2024

JAK SOBIE PORADZIĆ Z NAPRAWDĘ CIĘŻKIMI PRZEŻYCIAMI? CZ.2

Richard Bolstad, znany trener NLP często odwiedza rejony dotknięte naturalnymi katastrofami (takie jak kraje azjatyckie po przejściu tsunami), wojną (Bośnia) czy potwornym kryzysem gospodarczym (Grecja). Nie tylko pomaga ofiarom tragedii, ale również bada różnice w sposobie myślenia ludzi którzy dobrze sobie radzą z tragedią i tych, którzy sobie z nią nie radzą.
Bo właśnie różnice w sposobie myślenia są tą różnicą, która sprawia różnicę.
Czym więc charakteryzuje się myślenie ludzi którzy po przeżyciu tragedii nie są w stanie wrócić do poprzedniego stanu psychicznego, tylko pogrążają się w coraz głębszym przeżywaniu swojego nieszczęścia?
1) Zadają sobie ciągle pytanie „Co jeśli?”. „Co jeśli tragedia się powtórzy?” „Co jeśli sobie nie poradzę?” „Co jeśli stracę to, co mi zostało?”. Tworzenie katastroficznych wyobrażeń w odpowiedzi na „co jeśli?” generuje ogromne ilości lęku utrudniającego normalne funkcjonowanie.
2) Zadają też sobie wciąż pytanie „Dlaczego?” „Dlaczego mnie to spotkało?” „Dlaczego stale mi się przydarzają te rzeczy?” Takie pytania ogniskują uwagę na przeszłości, na tragedii która się wydarzyła- i tak naprawdę nie ma na nie dobrej odpowiedzi.
3) Ludzie ci pod wpływem tragedii która ich dotknęła uważają, że wszystko jest niepewne. Nie potrafią się zdeklarować, wszystko jest dla nich opatrzone warunkowym „może”.
4) Skupiają się na negatywach. Ich uwaga kieruje się na mroczne strony życia. Jeśli wszystko układa się po ich myśli, stają się podwójnie czujni, bo „co jeśli coś złego się wydarzy?” Oczywiście z takim nastawieniem trudno cieszyć się życiem.
5) Mają problem, a nawet PROBLEM. Zmieniają płynny proces w stałą rzecz (W terminologii NLP: tworzą nominalizację). Na przykład nie „boją się” tylko „mają lęki”, tak, jakby lęk był czymś stałym, niezależnym od nich. Taki lęk sam przychodzi i odchodzi, a oni nie mają na to żadnego wpływu.
6) Nie mają kontroli nad stanem swojego umysłu. Różne negatywne emocje „same” się pojawiają, a oni uważają, ze nie mają nad nimi żadnej kontroli. Czują się bezradni wobec swoich wewnętrznych przeżyć.
Oczywiście nie trzeba przeżyć wojny, trzęsienia ziemi czy osobistej tragedii, by zmieniać swoje życie w piekło przy pomocy tych sposobów myślenia.Wielu ludzi myśli na takie unieszczęśliwiające sposoby po prostu dlatego, że tak się nauczyli.
Na szczęście, tego czego się człowiek nauczył, może się oduczyć.
Można zmienić sposoby myślenia które nas unieszczęśliwiają w takie, które umożliwiają odzyskanie radości życia.
Na czym polegają te bardziej użyteczne sposoby myślenia?
O tym w następnym artykule…
Link do części pierwszej znajdziesz TUTAJ!
Pozdrawiam serdecznie
Lech Dębski
//]]>