Kiedy już zorientujesz się, że uszka do barszczu nie chcą się sklejać… pierniczki są twarde jak kamień (a zapach cynamonu magicznie się z nich ulotnił), że karp przypalony smutno spogląda z talerza (a galaretka do ryby złośliwie nie chce się ściąć)…
Kiedy uświadomisz sobie, że makowiec się rozwarstwił, lampki na choinkę przestały się świecić i w tej ostatniej chwili zorientujesz się, że pod choinką brakuje jednego prezentu… Kiedy już teściowa wypatrzy to jedno miejsce w którym kurz postanowił się schować a Twoja ciotka już wreszcie przyczepi się jak co roku do Twoich planów na przyszłość… Kiedy już dziadek przyśnie zamiast bawić się z wnukiem a szwagier zacznie wygłaszać najmniej odpowiedni przy tej okazji żart… Kiedy już właśnie się zorientujesz, że wszystko wygląda zupełnie inaczej niż było w planach… …weź głęboki oddech i pozwól na chwilę odczepić się myślom i tym samym poczuć spokój… I spójrz na to wszystko z perspektywy swojego spokojnego oddechu 🙂 I pamiętaj – zawsze pamiętaj, że Święta to nie są prezenty, wigilijne potrawy czy perfekcyjnie przyozdobiony stół. Święta to ludzie, to fakt, że masz ich dookoła ze wszystkimi wadami i zaletami. To fakt, że możesz im życzyć spokoju, szczęśliwości i zdrowia na ten nadchodzący rok 🙂 Czego i my właśnie Tobie teraz serdecznie życzymy! |