Stephen Gilligan nauczył nas dzisiaj fajnej metody pracy z rozmaitymi problemami.

Co robisz gdy masz jakiś problem do rozwiązania? Starasz się go rozwiązać przy pomocy swojego świadomego, logicznego, werbalnego umysłu. Jeśli ci się uda, to znakomicie. Ale jeśli wciąż walisz głową o mur i nie udaje ci się wpaść na rozwiązanie, warto przejść do planu B (nie, nie polega on na wezwaniu obstawy białych niedźwiedzi, by wyrzuciły delikwenta przez dziurę w podłodze ;)).

Możesz skorzystać ze swojej wewnętrznej mądrości, nazywanej przez Gilligana mądrością somatyczną, gdyż często przejawia się przez to, co się dzieje w naszym ciele, albo twórczą podświadomością.

Procedura jest bardzo prosta.

1) Przedstaw problem jako proste pytanie, np. “Jak mogę rozwiązać X?”
2) Przywołaj doświadczenie mające cechy transu. Może być to na przykład wspomnienie sytuacji w której czujesz się naprawdę dobrze, w kontakcie z samym sobą, przyrodą itp.
3) Wyobraź sobie pytanie w postaci kropli lub ziarna które trzymasz między palcami, unieś je nad głową i upuść, pozwalając by rozpuściło się w twoim pogrążonym w transie ciałoumyśle.
4) Powtórz kilka razy, czując jak ciało przyjmuje pytanie.
5) Zobowiąż się przed sobą, że nie będziesz domagać się odpowiedzi przynajmniej przez 3 dni.
6) Nie rób dalej NIC i czekaj co się samo pojawi.

Te dwa ostatnie punkty są bardzo ważne. Świadomy, werbalny umysł będzie się domagał odpowiedzi już, zaraz, natychmiast, a najlepiej na wczoraj. Odnoś się życzliwie do niego, on tak po prostu ma. A ty pielęgnuj procesy zachodzące w głębi nieświadomego umysłu, korzystającego z somatycznej mądrości. Milton Erickson, od którego Stephen nauczył się tej metody nalegał, że trzeba nieświadomemu umysłowi dać przynajmniej trzy dni, by pojawiło się nowe, twórcze rozwiązanie.

Bawcie się dobrze 🙂  Zdaję sobie sprawę, że część z was która nie miała treningu z hipnozy lub NLP może mieć trudności z punktem drugim. Na sierpniowym treningu NLP Practitioner będę uczyć metod wprowadzania i wchodzenia w stan transu. Myślę też o zrobieniu webinarium na którym przeprowadzę uczestników przez tą metodę. Jeśli chcesz w nim uczestniczyć, wyślij do nas e-mail pisząc: “Lechu, jesteś boski”, albo zwyczajne “tak, chcę” 🙂 Jeśli będzie wystarczająca ilość uczestników, zrobię coś po powrocie ze Stanów… zmienionej świadomości… w których się obecnie znajduję 🙂

Pozdrawiam serdecznie,

Lech Dębski 

UWAGA! W wyjątkowo promocyjnej cenie zostały nam OSTATNIE WOLNE MIEJSCA na szkoleniu NLP PRACTITIONER więc zapisz się już TERAZ: